czwartek, 9 sierpnia 2012

Prezesowstwo na wywczasach

14-28 lipca 2012 nasi przyjaciele Basia i Wacek Czoppowie pokazali nam najpiękniejsze obiekty Lubelszczyzny i Podlasia.
Zaczęliśmy od ufundowanej przez Kazimierza Wielkiego kolegiaty w Wiślicy. Na trasie naszej wędrówki zwiedziliśmy wiele pięknych kościołow i kaplic: m.in. w Busku Zdroju, Pińczowie, Nałęczowie, Kozłówce, Drohiczynie, Kazimierzu Dolnym n. Wisłą, Lublinie (m.in. katedrę), Krynkach, Sokólce, Tykocinie, Supraślu, Białymstoku (katedra).
Oprócz widocznej pijalni w Busku Zdroju popijaliśmy wody mineralne w Nałęczowie.
Odwiedziliśmy kilka pamiątek kultury żydowskiej -  synagogi: oprócz widocznej Starej Synagogi w Pińczowie zwiedziliśmy wnętrza Wielkiej Synagogi w Tykocinie a z zewnątrz: synagogi Kaukaską i Chasydów Słonimskich oraz ruiny Wielkiej Synagogi w Krynkach, restauracje żydowskie w Lublinie i Tykocinie oraz kirkut w Krynkach.
W d. majątku Zamojskich w Kozłówce nie odwiedziliśmy (z braku czasu) muzeum socrealizmu.
Na jednym z domów w Nałęczowie (w którym tworzył B.Prus i mieści się znakomita kawiarnia "U Eweliny") wisi tablica upamiętniająca członka honorowego AKT "Gronie" T.Staicha.
W XV wiecznej kaplicy zamkowej w Lublinie obejrzeliśmy odnowione gotyckie malowidła
Po drodze na Podlasie w Wąwolnicy odwiedziliśmy 2 sanktuaria MB Kębelskiej, której figurkę sfotografowałem już u naszych gospodarzy w Nałęczowie
W okolicy Kazimierza Dolnego n. Wisłą zobaczyliśmy wymyty w lessie "wąwóz korzeniowy"
W Drohiczynie popatrzyliśmy z wysokiego brzegu na zakole Bugu
W Grabarce odwiedziliśmy prawosławną świętą górę krzyży
 
Na stacji  Białowieża-Towarowa zobaczyliśmy zachowaną z czasów carskich restaurację
W okolicy Kundzicz (gmina Krynki), gdzie spaliśmy 11 nocy w gospodarstwie agroturystycznym pana Wiesława Kundzicza, na wielu polach rośnie "gryka jak śnieg biała"
Cerkiew w Sokółce była zamknięta. We wnętrzu byliśmy w pięknych cerkwiach na Grabarce, w Białowieży i Supraślu (obie cerkwie w monastyrze). Widzieliśmy także kilka innych cerkwi m.in. w Białymstoku i na Grzybowszczyżnie
Meczet w Bohonikach. Odwiedziliśmy także meczet w Kruszynianach, cmentarze tatarskie ("mizary") w obu tych wsiach i inne pamiątki po polskich Tatarach. Braliśmy także udział (w Białymstoku, Krynkach i Kruszynianach) w imprezach odbywającego się akurat "Tygodnia Czterech Kultur" (na drewnianym obelisku w Sokółce dodano piątą: Romską)
W "Silvarium" w Poczopku - Nadleśnictwo Krynki - obok wielu atrakcji lasu także widoczne wyżej
W "Arboretrum" w Kopnej Górze oprócz licznych egzotycznych drzew - widoczne na zdjęciu cuda natury
Większość naszych wędrówek po Podlasiu wiodła w Puszczy Knyszyńkiej
Mieszkaliśmy tuż przy granicy z Białorusią. Na Dniach Krynek był białoruski zespół ludowy.
Przydrożna kapliczka prawosławna we wsi Ozierany
Szlak ekumeniczny między Łosinianami a Kruszynianami
W rezerwacie rzeki Nietupy
W muzeum ikon w Supraślu poznaliśmy symbolikę krzyża prawosławnego
Na Grzybowszczyźnie "wyrosła z ziemi" cerkiew proroka Ilji z Wierszalina ("środka świata")
Pałac Branickich w Choroszczy
Pomnik Stefana Czarnieckiego na rynku w Tykocinie
W gabinecie rektora Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku (d. Pałacu Branickich)
2 km od Kundzicz tatarska wieś Górka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz