środa, 17 grudnia 2014

15 grudnia 2014 byliśmy w Domu Śląskim na wystawie o Henryku Sławiku.

15 grudnia 2014 o godz. 16.00 w grupa z AKT Gronie była w Domu Śląskim (w siedzibie Związku Górnośląskiego w Katowicach na ul. Stalmacha 17)na wystawie o Henryku Sławiku.
Tablica pamiątkowa Henryka Sławika Katowice róg Rynku i ul. św Jana

Henryk Sławik (ur. 1894 w Szerokiej, obecnie Jastrzębie-Zdrój, zm. w 1944 w Mauthausen) –polski dziennikarz, działacz Polskiej Partii Socjalistycznej, w czasie wojny jeden z organizatorów pomocy polskim uchodźcom (w tym Żydom), którzy znaleźli się na Węgrzech.
Życiorys
Od urodzenia związany z Górnym Śląskiem, uczestnik wszystkich trzech powstań śląskich, aktywny działacz plebiscytowy. Od 1928 roku redaktor naczelny „Gazety Robotniczej”, w latach 1929-1930 radny Katowic, od 1934 członek Rady Naczelnej PPS. Był także delegatem do Ligi Narodów oraz działaczem związkowym.
Po klęsce wrześniowej w 1939 znalazł się na Węgrzech, gdzie stanął na czele Komitetu Obywatelskiego ds. Opieki nad Uchodźcami Polskimi, potem został również mianowany delegatem Ministra Pracy Rządu RP na Uchodźstwie. Organizował pomoc dla internowanych wojskowych i dla uchodźców cywilnych, pomagał w wyjazdach na Zachód, we współpracy z delegatem węgierskiego rządu Józefem Antallem wystawiał uchodźcom dokumenty, które wielu z nich – zwłaszcza uciekającym z Polski Żydom – uratowały życie.
Pomagał także ratować żydowskie dzieci, dla których wraz z dr Józefem Antallem oraz razem z Zdzisławem Antoniewiczem, ks. prałatem dr Miklósem Beresztóczym, biskupem w Vác – ks. dr. Árpádem Hanauerem, a przede wszystkim prymasem Jusztiniánem kardynałem Serédi pomógł utworzyć sierociniec w miejscowości Vác pod Budapesztem, który oficjalnie nosił nazwę Dom Sierot Polskich Oficerów. Szacuje się, że Henryk Sławik uratował życie prawie 30 000 polskim uchodźcom, wśród których było ok. 5000 Żydów.
Aresztowany w 1944 po wkroczeniu Niemców na Węgry, w śledztwie całą odpowiedzialność wziął na siebie, nie przyznając się do znajomości z Antallem. Zamordowany 23 sierpnia w niemieckim obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen. Według świadków przed śmiercią krzyknął: „Jeszcze Polska!”. Żona Henryka Sławika Jadwiga przeżyła obóz Ravensbrück i po wojnie odnalazła swoją córkę Krystynę, którą przechowała rodzina Antall.
Za ratowanie Żydów z narażeniem własnego życia Sławik został pośmiertnie w 1990 uhonorowany tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata przez izraelski Instytut Yad Vashem. Według różnych szacunków dzięki Sławikowi i jego współpracownikom ratujące życie dokumenty wystawiono pięciu tysiącom polskich Żydów, którzy w czasie II wojny światowej znaleźli się na Węgrzech.
Jego działalność na Węgrzech została opisana m.in. w książce Grzegorza Łubczyka Henryk Sławik – polski Wallenberg (Wydawnictwo RYTM, 2003), adaptacja filmowa pt. Mój tata, Henryk Sławik w reż. G. Łubczyka i M. Maldisa, (2004) zdobyła nagrodę Kryształ TV Polonia, tłumaczenie węg. A lengyel Wallenberg (Polski Wallenberg) oraz Czerwony ołówek Elżbiety Isakiewicz. Szacuje się, że Sławik ocalił prawie trzydzieści tysięcy istnień ludzkich, w tym około pięć tysięcy Żydów.
29 września 2004 roku Gimnazjum nr 3 w Jastrzębiu Zdroju (dzielnica Szeroka) jako pierwsza szkoła przyjęła imię Henryka Sławika.
23 lutego 2009 roku Henryk Sławik został ogłoszony patronem drugiej polskiej szkoły, Gimnazjum nr 19 w Katowicach.
25 lutego 2010 pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego.
20 sierpnia 2010 na fasadzie kamienicy na rogu Rynku i ul. Świętego Jana w Katowicach odsłonięto tablicę pamiątkową ku jego czci.
Jedna z kilkudziesięciu plansz wystawy
My na Wystawie
Barbara i Józef Buszmanowie z synem Mikołajem oraz Wandzia Niedzielowa i Bolek Osiecki
Zobaczyliśmy bardzo dobrze zrobioną - udźwiękowioną prezentację o Henryku Sławiku,dzięki której poznaliśmy go lepiej niż to przedstawia wyżej zamieszczony życiorys.
Na wystawie rozdawano bezpłatny dodatek do Gościa Niedzielnego z sierpnia 2014 pod redakcja naszego kolegi z SKPB Andrzeja Grajewskiego - z-cy Red. Nacz. "Gościa...". Z kilku artykułów tej broszury płynie duża wiedza o okupacyjnej historii Węgier a na tym tle przedstawiono mało znaną sylwetkę Henryka Sławika, którego pomnik ma być niedługo postawiony w Katowicach. Ma być też nakręcony film fabularny o Jego życiu.
Rondo w Katowicach im. H. Sławika przy wjeździe na os. Tysiąclecia naprzeciw ZOO. Jest to częściowa rekompensata za odebranie przez komunistów ulicy Opolskiej nazwy "Henryka Sławika", którego PRL-owska historiografia chciała wymazać z naszej pamięci, podczas gdy powinien On służyć jako wzór dla przyszłych pokoleń.

Jeszcze raz dziękuję serdecznie kierownictwu Domu Śląskiego za niesłychanie interesującą wystawę o tym "bohaterze na każdy czas" - tak niezłomne charaktery powinny być przesdstawiane komu i gdzie tylko się da.

Grzegorz Górka tel. 32-2586241 kom. 604450769

fot.G.Górka, R.Mamak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz